Królowa Polski jest tylko jedna

Maryja, Matka Boża, a także dzięki czytanemu dzisiaj w Ewangelii testamentowi Jezusa z Krzyża, i nasza matka, jest w naszej ojczyźnie czczona już od wieków w niezwykły sposób. Już 1 kwietnia 1656 roku, w obliczu zagrożenia najazdem Szwedów, król Jan Kazimierz obrał Matkę Bożą za patronkę swoją i całej Polski w katedrze lwowskiej, a jej cudownemu wstawiennictwu przypisuje się zwycięską obronę Częstochowy podczas tej wojny – nazwanej później potopem szwedzkim. Kolejny akt oddania Rzeczypospolitej w opiekę Maryi nastąpił 3 maja 1791 roku, w dniu uchwalenia słynnej Konstytucji 3 Maja. Z tej okazji – o czym nie zawsze obecnie pamiętamy – ustalono również dzisiejsze święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. W kolejnych dekadach Maryja objawiała się w Licheniu i Gietrzwałdzie, a 26 sierpnia 1956 roku z inicjatywy Prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego, po 300 latach odnowione zostały śluby króla Jana Kazimierza w formie Jasnogórskich Ślubów Narodu. Dzisiejszą pobożność maryjną możemy dostrzec w wielu nabożeństwach, litaniach i modlitwach odprawianych na cześć i prosząc o wstawiennictwo naszej Matki, jednak szczególny kult Matki Bożej jako królowej Polski ma swoje początki już od 1608 roku, gdy objawiła się włoskiemu jezuicie o. Juliuszowi Manicelii kiedy wysławiał Maryję różnymi tytułami. W trakcie litanii objawiła mu się, mówiąc:

„Dlaczego nie nazywasz Mnie Królową Polski? Ja to królestwo bardzo umiłowałam i wielkie rzeczy dla niego zamierzam, ponieważ osobliwą miłością do Mnie płoną jego synowie. (…) Jestem Królową Polski. Jestem Matką tego narodu, który jest Mi bardzo drogi, więc wstawiaj się do Mnie za nim i o pomyślność tej ziemi błagaj nieustannie…”

Szczególne umiłowanie Najświętszej Maryi Panny możemy zauważyć także u świętego Franciszka z Asyżu, który napisał jej szczególne Pozdrowienie, nadał wezwanie jej imienia odbudowanemu kościołowi w Porcjunkuli oraz rozważał tajemnicę Bożego macierzyństwa budując pierwszą szopkę bożonarodzeniową w miejscowości Greccio. W tym wszystkim zauważyć możemy zachwyt nad życiem i rolą Bożej rodzicielki w planie zbawienia, zachwyt znajdujący wydźwięk również w formacji całej naszej wspólnoty MF Tau. Także w poznańskiej wspólnocie lokalnej odkrywamy szczególne miejsce Matki Bożej w naszym życiu, wyraża się ono w częstej modlitwie różańcowej, nawiązywaniu do znaczenia Maryi w naszych spotkaniach, a także niejednokrotnie w świadectwach osób z naszej wspólnoty. Pociągnięci za Biedaczyną z Asyżu do naśladowania Chrystusa wzorem Maryi chcemy coraz bardziej zbliżać się do Boga, na Którego ona wskazuje, i tak jak ona napełniać się Duchem Świętym by móc coraz pełniej uczestniczyć w życiu Kościoła.

Michał Leszczyński, MF Tau Poznań

2019-05-06T23:09:41+02:00